Witajcie :D
Dzisiaj chciałam się z wami podzielić tytułami książek, które serdecznie wam polecam przeczytać. Najlepiej od razu ! Jako, że jest jesień więcej czasu spędzamy w domu, a dla mnie relaks o tej porze roku to gorące kakao z cukrem waniliowym (od czasu do czasu) lub herbata koc łóżko i dobra książka. Tych ostatnich ostatnio miałam pod dostatkiem :D
1. "Hopeless" Colleen Hoover.
Sky, nastolatka, która po długiej drodze nauki w domu, braku technologii i tych innych dupereli, bez których świat jest lepszy (ale wtedy nie znalibyście mnie i mojego zdania... to może jednak nie!)... uparła się, żeby pójść do szkoły (niech Bóg ją ma w opiece), gdyż jej najlepsza przyjaciółka Six wyjeżdża na pół roku do Włoch (szczęściara... ale do momentu!).
Kiedy nieznajomy chłopak w sklepie, przyprawia ją o motylki w brzuchu, spocone ręce, omdlenia i rzeczy, które czują tylko zakochani ludzie, ucieka. Zła przeszłość chłopaka nie przekonuje jej do zawarcia znajomości, a tysiące twarzy, które przed nią pokazuje tym bardziej. Jednak, gdy nagle zawędruje pod jego dom i zemdleje, żeby zostać wniesioną w jego pięknych i muskularnych ramionach (ja bym mdlała co minutę), coś zaczyna się dziać!
„Temu beznadziejnemu chłopcu po raz kolejny udaje się sprawić, że się uśmiecham.”
Sky i Holder! Ahhh....
Jednakże, gdy dziewczyna o imieniu Hope, która jest bliższa tej dwójce niż Sky myśli, wkracza w ich życie....
„Przez całe życie byłam okłamywana, dopiero teraz z przerażeniem odkrywam to, co wszyscy przede mną ukrywali.”
Wspomnienia sprzed 13 lat odżyją. I wyznaczą nieoczekiwaną w drogę w ich życiu.
A że książki z happy end’em są nudne... to przeczytaj „Hopeless” pisaną przez życie... a może ci się jednak spodobają!
Książka dopracowana pod każdym względem, zabarwiona wspaniałym piórem... nie mogłabym wam tego nie polecić! Ale pamiętajcie: Holder jest mój!
2." Przypadki Callie i Kaydena " Jessica Sorensen
Czytanie książek, które aż tak szarpią nerwy, powodują ból w sercu, ściskanie za gardło i niekontrolowany płacz - to chyba objaw masochizmu... Dlaczego tak lubię się samoudręczać, a im większe męczarnie przeżywam w trakcie czytania - tym cenniejsza jest dla mnie książka, które je spowodowała?
Długo czekałam na powieść, która tak mną wstrząśnie, walnie mnie w łeb, a po przeczytaniu ostatniego zdania pozostawi mnie ogarniętą żalem i rozdygotaną... Kilka razy już mi się zdarzyła taka reakcja i już myślałam, że żadna inna historia nie dorówna tamtym. Na szczęście byłam w błędzie.
Zarówno Callie, jak i Kayden przeżyli coś, czego nie powinno doświadczyć żadne dziecko. Krzywdy tak straszne, że zostawiające ślad na zawsze, rujnujące psychikę i dewastujące wszelką radość i jakiekolwiek szanse na szczęśliwe, normalne życie w przyszłości... Bo czy da się wymazać wspomnienia i posklejać to, co się rozpadło? Czy można się śmiać, kochać?
Powieść Sorensen przewyższa większość innych New Adult - to ideał, mistrzostwo. A ja chcę więcej - zakończenie pozostawiło mnie w stanie zawieszenia, z którym nie dam rady się pogodzić.
3. Kochając pana Danielsa - Brittainy C. Cherry.
Daniel Daniels jest początkującym muzykiem. Jego zespół MISJA ROMEA zdaje się być najważniejszym kawałkiem jego życia. Lecz pozory bywają złudne, a Daniel niesie ze sobą równie duży bagaż życiowych doświadczeń i cierpienia, co Ashlyn. I tak samo, jak ją gonią go jego demony...
Pierwszy dzień w nowej szkole sprawia im obojgu niemałe zaskoczenie, kiedy okazuje się, że od teraz Daniel, będzie dla Ashlyn Panem Danielsem.
Czy miłość może obudzić człowieka z letargu? I czy to prawda, że zakochujemy się szybko, ale potrzebujemy o wiele więcej czasu by zdać sobie sprawę z naszych uczuć? Czy miłość rzeczywiście ma leczniczą moc, tak samo, jak potrafi niszczyć ludzi? Czy przeznaczenie aby napewno istnieje?
Książka jest magiczna. Książka jest nisamowita, fenomenalna. Można się w niej zapaść, można w niej utknąć.
Tej książki się nie czyta, ją się pożera! Historia, którą pragnie się czytać wciąż w kółko i w kółko, odkrywając ponownie raz po raz, a która nigdy nie ma prawa sie znudzić. Książka, która rozpali wszystkie wasze zmysły.
Będziecie płakać, wzdychać, śmiać się i wściekać razem z Danielem Danielsem oraz Ashlyn. Nie odłożycie jej na półkę za nim jej nie skończycie, a później i tak będzie was prześladować. Zakochacie się w kunszcie pisarskim Pani Cherry, tak samo w bohaterach, będziecie chłonąć każde słowo.
Pozwólcie się uwieść i zauroczyć, porwać do świata, gdzie życie jest życiem, tak samo pełnym bólu, jak w rzeczywistości. Dajcie porwać się tym barwom i spróbujcie je nazwać czytając jeden rozdział po drugim. Wsłuchajcie się w muzykę MISJI ROMEA.
Powieść "Kochając pana Danielsa" wbije was w fotel, zauroczy, otoczy obrazowością, idealnym połączeniem emocji, dialogami, które będziecie chcieli czytać na głos cytując W.Szekspira. Błyskotliwość tej książki niemożliwa jest do opisania. A sposób w jaki historia zostala opowiedziana sprawia, że nie ma w niej niczego oklepanego, czy przewidywalnego. Zaskoczy was akcja, obrót wydarzeń, który was zelektryzuje.
To książka o miłości, o pragnieniu bycia potrzebnym i o pożądaniu bliskości drugiej osoby, ale także o akceptacji oraz bólu, który łączy ludzi, chce być odczuwany, którego nie można wymazać z pamięci, ale przeżywany z kimś innym może stworzyć niewysłowioną więź, a dzięki temu udaje się go nieco uciszyć. To opowieść o rodzinnych problemach, gdzie wszystko pięknie wygląda z zewnątrz, a w środku jest zepsute; a to, co powinno wydawać się niewłaściwe okazuje się jedyną odpowiednią rzeczą na świecie.
Mam nadzieję na więcej tak pięknych książek, które rozjaśniają jesienne smutki.
Cudowny blog <3
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś poklikać u nas w linki?
Ponieważ staramy się o pierwszą współpracę,a ty nam możesz pomóc :)
fashion--twins.blogspot.com
Wszystkie propozycję trafiają w moje gusta ;)
OdpowiedzUsuńdruga pozycja bardzo mi się spodobała :) dodałam do swojej listy
OdpowiedzUsuńBardzo fajne propozycje . Pędzę do biblioteki je zamówić. Kupują bardzo dużo noiwości.
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie też :D Naprawdę można znaleźć perełki :D
Usuńpierwszą własnie czytam :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie druga pozycja :) będzie idealna na jesienne wieczorki :)
OdpowiedzUsuńhttp://madeleinye.blogspot.com/
Czytałam "Hopeless" i "Kochając pana Danielsa". Wspaniałe książki. Za to za "Przypadki Callie i Kaydena" mam właśnie zamiar się zabrać. A to co piszesz utwierdza mnie w przekonaniu, że to dobry wybór. ;)
OdpowiedzUsuńnie moje klimaty;p nie lubię takiej ckliwości wole krew i mord;D
OdpowiedzUsuń"Hopeless" mam w biblioteczce:)
OdpowiedzUsuń