Obserwatorzy

poniedziałek, 24 marca 2014

25. Kolejny bublek od Timotei


Zapraszam was dzisiaj na recenzję szamponu od którego radzę trzymać się z daleka. Chodzi o Timotei Głęboki Brąz. 


Obietnice producenta:
100% Piękna. 0% Parabenów.
Szampon Timotei Głęboki Brąz, zawiera naturalny wyciąg z henny do wszystkich odcieni brązowych włosów, by podkreślać ich naturalny blask i pozwolić na wydobycie głębi koloru.W 100% naturalne ekstrakty z henny.Nowe opakowania może być recyklingowane i jest wykonane z 15% mniej plastiku niz stara wersja opakowania. 



 Opakowanie: Ja mam dużą 400 ml butelkę otwarcie jest  fajne dlatego łatwo wydobyć szampon z opakowania.


MOJA OPINIA: Szampon jak widać ma brązowy kolor i taką lejącą konsystencje. Zauważalne są w nim także jakby drobinki brokatu. Pachnie bardzo ładnie nawet jak na produkt naturalny. Bardzo fajnie się pieni, jest wydajny nie trzeba go dużo użyć, aby umyć włosy. Ogólnie na pierwszy rzut oka produkt idealny. Dzięki zawartości henny pielęgnuje włosy i nadaje im ciemniejszo- brązowy kolor.
Więc dlaczego jest bublem? Odpowiedź jest prosta: Nie radzi sobie po prostu z myciem włosów prawie po skończeniu całej jego butelki miałam po prostu tłuste włosy. Okropnie zaczęły mi się tłuścić i wiem że jest to wina tego szamponu, bo nic innego nowego w między czasie nie używałam. Szczególnie grzywka była straszna w połowie dnia miałam smalec na głowie. Odstawiłam ten szampon i problem zniknął. Polecam go więc tylko osobom z bardzo suchymi włosami. Ja go oddałam mamie i więcej nie kupię!

Miałyście do czynienia z Timotei? Mają w ogóle jakieś dobre produkty? Bo u mnie to same buble! Zostawcie linki do blogów w komentarzach ;)) 

19 komentarzy:

  1. Mnie ogólnie szampony z Timotei służą, ale też nie wszystkie :) Tej wersji nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja żadnego nie miałam.
    Ten mimo wszystko kiedyś kupię i spróbuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Po szamponach z Timotei strasznie mnie głowa swędziała i je odstawiłam- dobrze za to posłużyły jako mydło w płynie

    OdpowiedzUsuń
  4. łooo nie pamiętam kiedy ostatnio TIMOTEI używałam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja używałam Timotei, ale nie dokładnie tego, o którym piszesz ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam szampon z Timotei "Drogocenne olejki" i też mi przetłuszcza włosy i swędzi mnie po nim głowa. Natomiast odżywka z tej serii jest świetna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam również szampon z tej serii i też nie jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  8. ja własnie używam Pure z Timotei i jestem całkiem zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam , właśnie ten i jest ok, to chyba zależy od włosów:(

    OdpowiedzUsuń
  10. Masz już wybrany kierunek studiów ? ja też jestem w klasie maturalnej i jeszcze się nie zdecydowałam ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam pedagogika i wychowanie wczesnoszkolne lub coś z nauk społecznych ;))

      Usuń
  11. Ja kiedyś go używałam, ale inny zapach i jak dla mnie był ok

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej :) Nie zdarzyło mi się używać szamponów z timotei, a właściwie jakoś tak nigdy mnie nie zachęcały. Przeważnie elseve od loreal, dove, gliss kur. Większość sprawdzona i godna polecenia :)
    W razie wolnej chwili zapraszam do mnie http://double-identity.blogspot.com/ :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie używałam, więc nie mogę nic powiedzieć. Wiem natomiast, że na pewno nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedyś używałam podobał mi się zapach i nic poza tym ; )

    OdpowiedzUsuń
  15. W ogole kolor szamponu mnie odpycha..Mam uraz do tych kosmetków. Jedynie Timotei z zieloną herbata bez parabentów mnie kupił! :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nawet nie wiedziałam, że Timotei ma taki szampon z henną :D

    OdpowiedzUsuń