Witajcie :D
Jako, że kończy się już kolejny miesiąc zapraszam na projekt denko!
Zużyłam dwie szminki w pisaku. Jedna w kolorze plum od Rimmela była super, taki trwały barwnik do ust. Druga z Revlon nie mam pojęcia jaki odcień. Była gorsza od Rimmela. Obie szminki bardzo nie wydajne i nie wrócę do nich.
Lovely Wild Cat Eyes- tusz do rzęs z wyjątkową szczoteczką. Wydłużał nawet najkrótsze rzęsy i rzeczywiście nadawał kocie spojrzenie. Był bardzo wydajny używałam go całe wakacje i jeszcze torchę, ani nie był suchy a ni za mokry. Ładnie wydłyżał nie robił grudek, nie osypywał się. Ogólnie godny polecenia.
Mój ulubiony podkład Celia Nude. Pisałam o nim już wielokrotnie. Teraz testuję Bielenda Cover i Matt.
Jesień to dla mnie czas herbat i zdrowego jedzenia oraz eksperymentów kulinarnych, oraz ocieplania atmosfery świeczkami. Wszystko znajdziemy na tym zdjeciu. Wypiłam herbatę z Lidla pomarańcza i cytryna oraz jabłko malina z Biedronki.
Ostatnio polubiłam sie z kaszą jaglaną, dodałam ją zamiast ryżu do pomidorówki oraz upiekłam z nią brownie. Niestety do ciasta z kaszą nie mogę się przekonać, ale do mięs na obiad polecam.
Szampon kofeinowy z Alterry- zapach miał dość męski i ogólnie się z nim nie polubiłam.Obciążał włosy przy nasadzie no i tyle w temacie ogólnie szampon słaby.
Szampon fioletowy z Marion to zupełnie inna historia. Pięknie rozjaśniał włosy bez niszczenia, nadawał chłodny odcień oraz nie niszczył włosów i nie brudził wanny. Cudowny produkt.
Dove jakaś intensywnie regenerująca maska do włosów - nie regenerowała tak intensywnie jakbym chciała. Włosy potrafiły się po niej spuszyć i ogólnie nic specjalnego. Spodziewałam się czegoś lepszego po tym produkcie.
Żel pod prysznic z Lidla. Piękny zapach, super się pienił, nadawał wodzie czerwony kolor, mył i nie wysuszał skóry. Bardzo fajny i tani produkt.
Lakier do włosów z Isany niby utrwalenie 5+ . Nie utrwalał tak ekstremalnie jak jest napisane. Zwykły lakier do włosów nic specjalnego, ale ja je lubię.
Dezodorant z adidasa o którym pisałam wcześniej. Fajnie pachniał. Dobrze chronił przed potem. Nie robił białych plam. Godny polecenia.
Krem z Bielendy o pięknym zapachu. Ogórek i limonka super krem, świetnie matowił, nawilżał i ogólnie zakochałam się w tym kremie i mam już drugie opakowanie.
Oto moje denko!
Miałam kiedyś ten krem z Bielendy. Nawet dobry, ale nie zachwycił mnie.
OdpowiedzUsuńSporo zużyłaś widzę. Kojarzę tylko podkład z Celii. Miałam kiedyś i wspominam dobrze :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nic nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Twojego denka :-)
OdpowiedzUsuńdenko bardzo fajne ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem spore to Twoje denko. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń