Obserwatorzy

poniedziałek, 25 lutego 2013

Recenzja rozjaśniacza z Joanny


Recenzja rozjaśniacza Joanny

Chciałam wam w dzisiejszym poście opisać działanie rozjaśniacza Joanna na włosach mojej mamy. Mama po latach farbowania włosów na ciemny brąz chciała mieć jaśniejsze. Kupiła więc rozjaśniacz Joanny ( bo jest wierna tej marce).














to włosy mojej mamy przed rozjaśnianiem ;D 
efekt po rozjaśnianiu (45 minut )


Jeśli chodzi o rozjaśniacz efekty są takie jak widzicie 
Plusy: 
+ inne rozjaśniacze w ogólne nie "łapały" tak ciemnych włosów 
+ w opakowaniu było to co widać na zdjęciach powyżej 
+ cena 5.90 u mnie w drogerii
+ włosy po jego użyciu najpierw były sztywne ale po kilku dniach wróciły do poprzedniej kondycji
+ włosy są prawie niezniszczone
Minusy
- zapach był okropny wręcz odstraszający ale to chyba wszystkie tego typu specyfiki tak mają 
- mała ilość farby po przygotowaniu nawet na całe włosy mojej mamie nie starczyło a ma dość krótkie
- pomimo trzymania 45 minut nie ma efektu rozjaśnienia o 5 tonów jak obiecuje producent.
Moja opinia;
Myślę że warto dać temu rozjaśniaczowi szansę z tego choćby powodu że nie niszczy włosów a to bardzo ważne w tym wypadku. Nie wywoływał także jakiegoś pieczenia czy szczypania jak inne rozjaśniacze. Jego cena jest bardzoo atrakcyjna bo jest po prostu tani. 
MOJA OCENA 6,5/10 
Może macie jakieś lepsze rozjaśniacze?? 







47 komentarzy:

  1. mialam kiedys platynowe wlosy ale nigdy nie rozjasnialam ich w domu,balam sie ze zrobie sobie krzywde na wlosach ;) x

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie używałam ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. ten rozjaśniacz jest bardzo dobry !, ale trzeba umieć to robić, z rozjaśnianiem nie jest jak z farbowaniem zaczynasz od dołu i trzymasz dłużej, bo góra (odrosty) szybciej jaśnieje. Przynajmniej w moim wypadku tak to wyglądało. aa i na tak gęste włosy 2 tubki !
    i tak lepiej jest po prostu zejść z koloru, rozjaśniacze bardzo niszczą włosy.

    OdpowiedzUsuń
  4. też nie używałam nigdy ale koleżanka chciała mieć ombreee i zrobiła sobie taki turkusik znudził jej się i wzięła rozjaśniaczem i teraz ma takie brzydkie włosy ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. raz w życiu rozjaśniałam włosy o 2 tony, ale było to dosyć dawno i kompletnie nie pamiętam firmy.. Nawet nie pamiętam czy efekt mi się podobał :D

    Zapraszam do mnie po wyróżnienie i gorąco zachęcam do zabawy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wypróbuję ;3

    http://dusza-marzycielki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Na wakacje będę rozjaśniała :)

    artystycznieee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie używałam rozjaśniacza z Joanny,ale moja przyjaciółka ma i go sobie chwali :) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. narazie nie mam potrzeby używania rozjaśniaczy, ponieważ mam naturalnie jasne blond włosy ;) i mam nadzieję, że nie bd musiała nigdy używać :P
    pozdrawiam,
    alabastrowapanna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. ja uzywam przyciemniaczy;)
    Zapraszam na KONKURS :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna notka! Także obserwuję :3
    toori-tori.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Super . Strasznie mi się spodobało obserwuję i zapraszam do mnie :* http://raspberryniciablog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. oo podoba mi się tu. <3

    http://eciia-eciiaa.blogspot.com/ Obserwujemy ? ;DD
    ODPISZ U MNIE.!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Obecnie nie czuję potrzeby rozjaśniania moich włosów ;) Odpowiada mi mój naturalny kolor..^^
    Zapraszam do mnie =3
    whereveryouwillgoo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. z doświadczenia wiem, że farby joanny mi nie odpowiadają i moim znajomym też, wiec unikam tej marki

    OdpowiedzUsuń
  16. Obserwujemy http://claa-maja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. teżtego rozjasniacza uzywalam jest dobbry ale trzeba sie nad tym najpierw zastanowic ;)
    zapraszam do mnie mam nadzieję,że się spodoba :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Moja mama też używała tego rozjaśniacza ;) Ja też obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Hej :) Fajny przydatny blog!
    Możesz napisać recenzje o:
    - pomadka Carmex
    - szampon do włosów z ZIAJI ( wybierz pasujące do twoich, do moich nadaje sie do włosów przetłuszczających się o zapachu lawendy)
    - lakier do paznokci 712 ( miętowy) Air Flow z Bell

    http://mozilowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja nigdy nie farbowałam/rozjaśniałam włosów, bo uwielbiam mój kolor, także nie orientuję się w tym temacie. :)
    Obserwujemy? :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Strasznie ciekawy ten twój Blog! :D
    Chyba zaobserwuje. Fajnie poczytać takie posty ;)

    http://crazylifesaccordingtoclaudia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Hmm ... nie mam zbyt dobrej orientacji w tym temacie ^.^ ale blog świetny !!
    Pozdrawiam !! ;3

    http://hefud666.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. na szczęście ja nie potrzebuję rozjaśniacza, bo moje włosy same w sobie mają końcówki jaśniejsze od góry ;) + obserwuję i proszę o rewanż , zapraszam http://oliilui.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. W lato używałam rozjaśniacza Joanny, i jakoś nie za specjalnie za nim przepadam, strasznie mi włosy rozjaśniło, i nawet nieco zniszczyło włosy. Efekt końcowy to strasznie jasny blond. Gdy tylko miałam okazję przejrzeć się na szybko w lustrze, widziałam niemal białe włosy. Nigdy już nie skorzystam przez to z rozjaśniaczy...

    Obserwuję i zapraszam do siebie!:)
    http://alicja-aliszja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. mi nie rozjaśnił wcale włosów.

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny blog ;D
    http://jula-fashionandstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. Chyba też muszę sobie taki kupić.

    Obserwuję i liczę na rewanż ;)
    stone-iron.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja szczerze nie lubię sobie " faszerować " włosów żadnymi farbami ani niczym ;)
    Obserwuję i liczę na mały rewanżyk ;)
    http://pamietnikizwakacji-selenka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. Nigdy nie używałam żadnych rozjaśniaczy :)Ale jakbym miała używać to wybrałabym ten.
    Super blog, obserwuję i liczę na to samo.
    http://only-in-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Mi sie kiedys strasznie po rozjasniaczu joanny zniszczyly wlosy,ale to bylo 5 lat temu moze byly w nim jeszcze inneskladniki. super blog
    Obserwujemy?:)
    http://forward-pola.blogspot.com/2013/03/must-have.html

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie używam farb i rozjaśniaczy ^^
    Joanna, ach Joanna ^^

    pretty-and-colour.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Po ostatnim farbowaniu farbą z Joanny już nigdy nie kupię produktu z tej firmy ;-)
    Również obserwuję ;-)
    pozdro
    sylviastylee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. moja mama kiedys robila rozjasniaczem z joanny, tez z ciemnego brazu i rozjasnilo jej bardzo ladnie. to pewnie zalezy od wlosow. ;)
    http://photobooklovelife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  34. Fajnie opisujesz ten rozjaśniacz. Ja jednak nie używam takich rzeczy, prędzej kupiłabym farbę, żeby przyciemnić włosy, ale narazie nie mam z tym problemu :)

    OdpowiedzUsuń
  35. to chyba 1 z takich blogów, świetny pomysł, będę czytać częściej ;)


    http://sannandpatt.blogspot.com/
    wbijesz? dopiero zaczynamy..

    OdpowiedzUsuń
  36. Nigdy wiecej nie bede rozjasniac włosów :( tak mi sie przez to zniszczyły ze mam o połowe krótsze niz powinnam miec teraz :(
    tak czy siak tez miałam problem zeby rozjasnic moje czarne 'pofarbowane' szamponetką rok temu.

    obserwuje :)

    theladyaleks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  37. ciekawy post
    blog też super
    obserwuję z miłą chęcią
    a w wolnej chwili zapraszam http://pamientnikzuzu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  38. SUPER BLOG !
    ankka-to-ja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  39. OBSERWUJE :)
    anka-to-ja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja strasznie boję się rozjaśniaczy tego typu :(
    Obserwujemy?
    Zapraszam serdecznie
    www.seellow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  41. Obserwuję!!
    Ślicznoto piękny wystrój bloga .

    Zapraszam do mnie
    http://zwariowana-i-zaczarowana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  42. http://krainaszczesciax3.blogspot.com/
    Świetny blog

    OdpowiedzUsuń
  43. Cudowny blog :) :] ! + Obserwuje i liczę na to samo ;)
    ovesmilelifelife.blogspot.com <-----------

    OdpowiedzUsuń
  44. Też używałam tego rozjaśniacza, ale do balejażu :) Polecam :)

    Pozdrawiam i zapraszam, ourloveourpassion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  45. ja nie używam rozjaśniaczy, na razie nie potrzebuję :)

    http://i-know-you-like-us.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  46. Świetny blog ♥ Obserwuję i zapraszam do mnie : http://glitterlipssmilepl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń