Witajcie ;D
Dzisiaj u mnie znowu Marion a to za sprawą ostatniej współpracy z tą firmą. Kosmetyki głównie się u mnie sprawdziły dlatego myślę, że to solidna firma. Zapraszam na recenzję sprayu utrwalającego fryzurę.
Obietnice producenta na początek:
Długotrwały efekt, Lśniący wygląd, Zwiększona objętość
Płyn extra mocno utrwalający każdą fryzurę. Wzbogacony filtrem UV, który chroni włosy przed wilgocią, wiatrem i słońcem. Nadaje włosom objętości, nie skleja włosów, natychmiastowo i długotrwale utrwala. Profesjonalna formuła i wysoka jakość płynu w spray’u pozwalają cieszyć się wykreowaną fryzurą przez długi czas.
Skład:
Moja ocena:
Ja staram się nie utrwalać fryzury na co dzień jednak prawie zawsze spryskuję chociaż grzywkę lakierem bo moje włosy są strasznie niesforne i mam z nimi nie lada problem. Po prostu żyją własnym życiem. Lakiery do włosów sprawiały głównie, że włosy moje "siadały" i po prostu były nieco oklapnięte co mnie bardzo denerwowało.
Przechodząc do płynu: Opakowanie jest bardzo fajne (lubię różowy kolor :P) atomizer działa bardzo dobrze pomimo, że kilka razy mi spadł nic się z niczym nie stało. Płyn rozpyla się bardzo dobrze nie osadza się w jednym miejscu ale jednocześnie na całych włosach gdzie go skierujemy. Zapach ma dość specyficzny trochę czuć alkohol co mi nieco przeszkadza.
Działanie:
Płyn rozpylałam na loki i po prostu je gniotłam. Włosy w przeciwieństwie do stosowania lakieru nie stawały się sztywne i matowe. Dalej trzymały skręt, pomimo tego, że były utrwalone. Nie stawały się również matowe co już się zdarzało w przypadku stosowania własnie lakieru. Ponad to płyn jest bardzo wydajny i starczy nam na naprawdę długo i nie wpływa jakoś bardzo negatywnie na włosy w ogóle nie zauważyłam jego negatywnego wpływu na moja fryzurę.
Jedynym minusem jest to, że płyn nawet spryskany od nasady nie nadaje nam objętości jak nas zapewnia producent. Oprócz tego nie mam do tego produktu żadnych zastrzeżeń i na pewno jest fajną alternatywą dla lakieru do włosów no i jest tańszy kosztuje około 8 zł.
Zapraszam was na stronę producenta gdzie znajdziecie wiele ciekawych produktów:
ja bardzo lubię produkty Marion , tego niestety u siebie jeszcze nie miałąm :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam spray Termoochrona od Marion. Jest świetny i bardzo ładnie pachnie:) tego kosmetyku nie miałam,ale za tą cenę warto spróbować:)
OdpowiedzUsuńRównież lubię produkty tej firmy, szczególnie do włosów :) Zaciekawił mnie ten płyn :)
OdpowiedzUsuńu mnie też świetnie sprawdzają się ich kosmetyki :)) ten płyn całkiem fajny :) ciekawe czy poradziłby sobie z moimi niesfornymi włosami bo lakiery sobie rady nie dają :D
OdpowiedzUsuńZnam go osobiście i tez lubie ;-)
OdpowiedzUsuńCzęsto używam lakieru do włosów, więc może kiedyś wypróbuję go dla odmiany :)
OdpowiedzUsuńmariona nie darzę jakoś specjalną miłością;p
OdpowiedzUsuńja mam od nich spray stylizujący - gdy nie mam zbyt wiele czasu, a potrzebuję coś ułożyć szybko - pomaga ;) Byle za często go nie stosować ;)
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko używam lakieru do włosów, ale ten płyn chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZ Marion miałam na razie tylko szamponetki.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze do czynienia z tym płynem, może dlatego, że nigdy nie potrzebuje jakiegoś utrwalacza. :D Mimo to lubię tą firmę bo korzystałam z innych kosmetyków i jestem bardzo zadowolona. :D
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować bo jestem raczej przeciwniczka lakierów do włosów ze względu na ich nieekologiczne opakowanie ale czasem po prostu muszę go użyć :)
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com
ja nie mam lakieru dla siebie od ponad 3 lat w chałupie :D
UsuńUżywałam kiedyś odżywek tej firmy spisywały się nieźle i w dodatku mają przyjemny zapach.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji wypróbować tego produktu! Zapraszam do mnie i wspólnej obserwacji, jeśli zechcesz! :)
OdpowiedzUsuńMi się marzy taki płyn ale bez alkoholu bo jednak ten u mnie działa wysuszająco.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze produktów tej firmy ; )
OdpowiedzUsuńWydaję się być super ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
nie znam tego produktu, ale zaciekawił mnie:)
OdpowiedzUsuńNa co dzień nie używam tak mocnych kosmetyków, staram się jak najmniej obciążać włosy, ale na imprezę spoko sprawa ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa notka i blog, chętnie tu wrócę ;) Co powiesz na wspólną obserwację ?
www.perfectlyimperfect92.blogspot.com
Miałam ten produkt, ale jakoś nie miałam chęci do wypróbowania i oddałam ;) teraz troszkę żałuję ;D
OdpowiedzUsuń