Obserwatorzy

niedziela, 29 stycznia 2017

188. Oczyść skórę na wiosnę - maseczki z Avon !

Witajcie :D
Dzisiaj mam dla was porównanie dwóch maseczek oczyszczających z fimrmy Avon. 
O jednej już pisałam wcześniej tej różowo-bordowej. Dzisiaj je jednak porównam. 

Maseczka  w szarym opakowaniu. 

Obietnice producenta: 
Głęboko oczyszczająca maseczka błotna do twarzy z minerałami z Morza Martwego. Pochłania nadmiar sebum, zmniejsza widoczność porów, pozostawiając skórę miękką, gładką i promienną.


 SPOSÓB UŻYCIA: nałożyć na skórę twarzy. Pozostawić na 5-10 minut, dokładnie spłukać. Stosować 2-3 razy w tygodniu. 


Konsystencja jest dość gęsta, dobrze się rozprowadza, nic nie spływa. 


Zapach nie jest zbyt przyjemny. Jak dla mnie pachnie jak żel do kąpieli dla mężczyzn lub męska woda kolońska. Czuć też że ma alkohol w składzie. 

Działanie: 
Maseczkę używałam raz w tygodniu przez dłużysz okres. Czasami jak zauważałam u siebie zwiększoną ilość wyprysków to dwa razy. Dodam, że mam cerę tłustą ze skłonnością do trądzkiku. Chociaż trochę wyrosłam, wcześniej miałam dużo gorzej. Teraz jest w normie. Jeśli chodzi o maseczkę to już na drugi dzień po jej nałożeniu widziałam, że wysuszyła moje krostki. Skóra była gładka, jedwabista, widoczność porów zmiejszona. Należy pamiętać, aby nałożyć po niej porządny krem nawilżający, bo skóra może być lekko przesuszona. 


W porównaniu obu maseczek: 

Bardziej polubiłam sie z maseczką szarą. Pomarańczowa ma gorszy zapach, taki mdlący. Nie działa też tak dobrze jak ta szara. Nie zmniejsza tak widocznie wyprysków, jednak nie że nie robi nic. Robi robotę, ale mniejszą jest też delikatiejsza dla skóry więc jak ktoś chce oczyścić skórę, a nie ma zbyt widocznych zmian trądzikowych to polecam. Nada sie również dla osób z suchą, delikatną cerą, skłonną do przesuszania. Ja zostaję przy tej szarej wersji, ale każdemu spodoba sie co innego. 


Nie są to złe maseczki jak na ich cenę ok. 10 zł. Naprawdę robią robotę? 

Macie jakieś oczyszczające maseczki warte polecenia. Ja zamierzam się zaopatrzyć w jakąś z Ziaji, ale w dużym opakowaniu. :)

6 komentarzy:

  1. Miałam tą szarą maseczkę z Avonu. Nie jest zła, ale nie zauważyłam też większych efektów.
    Ze swojej strony bardzo polecam glinki, o których możesz poczytać na moim blogu. Są tanie i jak dla mnie świetne :D

    Pozdrawiam cieplutko :*
    http://niepoprawnymakijaz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ze swojej strony mogę polecić dziegciową maskę z Banii Agafii, super oczyszcza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już od wielu lat nie stosowałam nic z Avonu. Pamiętam, że kiedyś namiętnie używałam tych kosmetyków, ale jakoś od nich odeszłam.
    Z chęcią poczytam na Twojej stronie jeszcze o innych rzeczach, dlatego zostaję na dłużej. :)

    Pozdrawiam ♥
    Włosowe Inspiracje

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bardzo często stosuję produkty z Avon'u i nigdy nie miałam problemów, zawsze jestem zadowolona. Ale co do oczyszczania skóry to używam akuratnie innych niż avonu. Ziaja ma bardzo fajne preparaty.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niedawno nareszcie wykończyłam szarą wersję. Nareszcie bo była to dla mnie droga przez mękę. Odstraszał mnie głównie zapach w połączeniu z brakiem konkretnego działania. Także raczej do nich nie wrócę. :)

    OdpowiedzUsuń